Dieta – jako słowo nierozerwalnie kojarzy się z wyrzeczeniami, z pewnego rodzaju poświęceniem, z rezygnacją. Tak, pomimo tego, że to pojęcie samo w sobie powinno mieć neutralne konotacje, bo przecież dieta jest swego rodzaju harmonogramem, planem, doborem odpowiednich dla Nas rzeczy, selekcją tego co potrzebne – to w świadomości powszechnej bardzo często tworzy obraz oszczędnego, nudnego, powtarzalnego do granic… posiłku. Nic bardziej mylnego!

Wiele spośród nawet bardzo restrykcyjnych, surowych i wymagających diet np. gluten free + bez-cukrowa + bez białka kurzego – może być naprawdę smaczna a przy tym niezwykle ciekawa i zaskakująca. Wiele osób twierdzi nawet, że to właśnie dzięki diecie poznała nowe produkty i składniki, otworzyła się na nowe smaki i zaczęła przy okazji jeść naprawdę zdrowo – wybierając bardzo zdrowe i wartościowe (nierzadko superfoods) substytuty nietolerowanych, uczulających składników.

Zdrowa, smaczna i wygodna dieta bezglutenowa – co z odpowiednikami moich ulubionych potraw?

Na ogół nie ma problemu! Przed przejściem na dietę gluten-free byłeś smakoszem dań z makaronami? Aromatyczne, pełne ziół i świeżych pomidorów spaghetti? Czy makaron tagliatelle z kurczakiem?

Musisz wiedzieć, że na tradycyjnym makaronie z pszenicy świat się nie kończy! Istnieje szeroka paleta alternatywnych makaronów niezawierających glutenu a przy tym odpowiednich dla vegan i wegetarian dzięki temu, że nie mają w składzie jaj. O czym mówimy?

Do wyboru do koloru, czyli kolorowe makarony bezglutenowe 🙂

Dobrym przykładem są bardzo podobne do pszenicznych makarony np. z mąki kukurydzianej (produkowane w wielu rodzajach, każdy znajdzie coś dla siebie). Warto też zwrócić uwagę na kolorowe makarony np. z zielonego groszku, czerwonej soczewicy czy czarnej fasoli – świetnie smakuje i wygląda makaron spaghetti 🙂 One również są bardzo zdrowe i pyszne! Oczywiście sam makaron ryżowy, świetnie smakujący w vegańskim, warzywnym rosole – jest również bezglutenowy.

A co np. z pierogami? Spokojnie, tutaj również mamy do wyboru szeroką paletę mąk bezglutenowych świetnie nadających się na pierogi ze zdrowym, wartościowym nadzieniem.

Naleśniki, placuszki? Również nie ma problemu, mąki bezglutenowe świetnie komponują się np. z nasionami chia czy amarantusem tworząc potężnie zdrową potrawę a samo jajko możemy zastąpić np. siemiemieniem lnianym – będzie jeszcze zdrowiej a mleko krowie – np. mlekiem kokosowym lub jaglanym.

A co z energetycznymi ciasteczkami np. z płatków owsianych? Dobra wiadomość dla osób nietolerujących glutenu jest taka, że nie ma problemu z dostępnością bezglutenowych płatków owsianych, najczęściej pochodzących ze Skandynawii – tam, mam mamy do czynienia z czystym, nieskażonym glutenem owsem.

Jak więc widać na zaledwie maleńkim fragmencie, bezglutenowa dieta pudełkowa niezależnie od tego czy tylko gluten-free czy też dodatkowo bez jaj, mleka etc. – może być ciekawa, smaczna a co najważniejsze – bardzo wartościowa.